tag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post4213813044601638046..comments2022-12-11T16:01:03.536+01:00Comments on Galeria historii Powiśla: Po co nam współpraca z Rosjanami?Anonymoushttp://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-30205983891292744782014-09-18T12:35:45.219+02:002014-09-18T12:35:45.219+02:00Szanowna Pani. Bardzo serdecznie dziękuję za Pani ...Szanowna Pani. Bardzo serdecznie dziękuję za Pani komentarz. Mam jednak wrażenie, że moje wystąpienie oceniła Pani nie do końca sprawiedliwie, kierując się również wielkimi emocjami, które także rozumiem.<br /> Moje wystąpienie podczas sesji Rady Miejskiej miało charakter komunikatu, nie było więc miejsca na zbyt duży i rozbudowany o szczegóły referat. Tekst przygotowany został na prośbę burmistrza, w związku ze zbliżającą się datą 17 września, a w nawiązaniu do uroczystości przy rondzie Kresowiaków (a więc uroczystości nadania nazwy Kresowiaków rondu u zbiegu ulic Bat.Chłopskich, Górnej i Chopina). Komunikat obejmował WYŁĄCZNIE ogólną problematykę repatriacji, w tym statystykę, aby uświadomić szerokiej publiczności skalę problemu. <br /> Starałam się w ciągu wyznaczonych 10 minut zasygnalizować, jak duży, rozbudowany i poważny to temat. Nie wydaje mi się, abym w jakimkolwiek momencie "podeszła" do tematu zbyt lekko, a już z pewnością nie w oparciu o propagandę komunistyczną (przytoczenie filmu "Sami swoi" zawierało zupełnie inny kontekst). Wydaje mi się także, że nie do końca uważnie wysłuchała Pani tego wystąpienia, gdyż zawierało ono dokładnie informacje, których brak właśnie mi Pani zarzuciła. Przytoczę (przypomnę) poniżej dwa krótkie fragmenty wystąpienia z sesji, odnoszące się właśnie do Pani zarzutu:<br /><br />Fragment 1:<br />Rozpoczęta na początku 1945 roku wielka akcja przemieszczania (lub jak chcą niektórzy wypędzenia) ludności polskiej z ziem włączonych do Związku Radzieckiego, operacja właściwie bez precedensu w polskich dziejach, wyrywająca z korzeniami setki tysięcy ludzi. Jakże więc propagandowo i krzywdząco brzmiał stosowany jeszcze niedawno całkiem oficjalnie termin repatriacja w odniesieniu do mieszkańców, którzy od pokoleń mieszkali w Wilnie, Tarnopolu, Żytomierzu, Grodnie i Lwowie, we wsiach i miasteczkach rozsianych za linią Bugu, mieszkańców którzy przez wieki pielęgnowali polskość w najlepszym jej wydaniu. Kresowianom do głowy nie przychodziło, że już w 1943 roku w Teheranie przywódcy wielkich mocarstw zadecydowali za nich gdzie spędzą resztę życia.<br /><br />Fragment 2:<br />Nikt chętnie nie żegna się z domem rodzinnym, dorobkiem życia i bliskimi na cmentarzach, nikt nie potrafi przystosować się od razu do nowego otoczenia. Problem adaptacji ludności z byłych wschodnich rubieży Rzeczpospolitej na nowych terenach był procesem długotrwałym i niełatwym. Same władze popełniły wiele błędów przy realizacji samej tzw. akcji repatriacyjnej, wskutek której m.in. do miast kierowano często ludność wiejską. Początkowo zresztą ludność dość niechętnie odnosiła się do nowej rzeczywistości - poniemieckie ziemie kojarzyły im się z niedawnym okupantem, a to, że cywilizacyjnie stały one na nieporównanie wyższym poziomie od zostawionych za Bugiem, wcale nie ułatwiało im życia, potęgując poczucie wyobcowania i tęsknotę za domem.<br /><br /> W ciągu kilku najbliższych dni materiał z sesji Rady Miejskiej znajdzie się na mojej stronie internetowej www.justynaliguz.pl. Proszę raz jeszcze na spokojnie wysłuchać tego wystąpienia. Moi przodkowie nie pochodzą bezpośrednio z Kresów Wschodnich, ale dziadek zmarł na Syberii i dzieje mojej rodziny są równie skomplikowane, jak skomplikowane są dzieje większości rodzin, mieszkających dzisiaj w Kwidzynie.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-1167461706223862142014-09-17T15:03:29.923+02:002014-09-17T15:03:29.923+02:00Pani Justyno!
Przysłuchiwałam się Pani referatowi ...Pani Justyno!<br />Przysłuchiwałam się Pani referatowi odnośnie Kresowian wygłoszonego na sesji RM. Zabrakło mi Sybiraków, skąd oni wzięli się w Kwidzynie? Sybiracy to przecież nie repatrianci,a repatrianci to takie słowo wymyślone przez komunistów. To tak naprawdę WYGNAŃCY!. O repatriantach też Pani mówiła jakby ci ludzie do Kwidzyna jechali ze swojej ojcowizny na ochotnika, jakby to były takie przenosiny, a nie zostali wypędzeni na siłę ze swojej ojcowizny, jakby zapakowali swoje rzeczy i z radością przyjechali do Kwidzyna. naoglądała się chyba Pani propagandowych filmów, wt ym przede wszystkim sami swoi. Jestem prawnuczka kresowego wygnańca, moja prababcia, babcia czy tato traumę opuszczonej , zostawionej na pastwę losu, wygnania mieli do końca życia!Anonymousnoreply@blogger.com