tag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post2424317531976986679..comments2022-12-11T16:01:03.536+01:00Comments on Galeria historii Powiśla: 70 rocznica utworzenia administracji polskiej w KwidzynieAnonymoushttp://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comBlogger11125tag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-39721383342366346892016-01-16T20:13:02.982+01:002016-01-16T20:13:02.982+01:00Przeczytałem ten artykuł z prawie dziesięciomiesię...Przeczytałem ten artykuł z prawie dziesięciomiesięcznym opóźnieniem, Jako historyk w pełni podzielam stanowisko Justyny Liguz. Nie chcę powtarzać znowu tych samych, przytaczanych przez Autorkę argumentów, ale takie były po prostu fakty, czy nam się to dzisiaj podoba, czy nie. Uważam też, że trzeba dociekać nadal kto był komendantem radzieckim (sowieckim) miasta i badać całokształt sytuacji w Kwidzynie w pierwszych latach powojennych, jak również później. Za mało tez ciągle wiemy o codziennym życiu w Marienwerder w latach międzywojennych oraz w latach 1939 - 1945 ( do zajęcia miasta przez Armię Czerwoną).Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-91043522787930956732016-01-16T20:11:16.640+01:002016-01-16T20:11:16.640+01:00hyfbuyfbfhyfbuyfbfAnonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-5788609294350201902015-05-02T19:57:50.780+02:002015-05-02T19:57:50.780+02:00Taki fakt jak gazeta o tym samym tytule:)zakon krz...Taki fakt jak gazeta o tym samym tytule:)zakon krzyżacki to nie Niemcy:) helloł. Ankahttp://suplegsm.com/szpiegowskie/76-pods%C5%82uch-skuteczne-pods%C5%82uchiwanienoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-78865152312281918722015-04-16T21:30:53.866+02:002015-04-16T21:30:53.866+02:00Zapewniam, że może. Bo to jest FAKT. Nie teoria. P...Zapewniam, że może. Bo to jest FAKT. Nie teoria. Pozdrawiam :)Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-79099124661285670022015-04-15T14:57:51.463+02:002015-04-15T14:57:51.463+02:00Historyk nie może głosić teorii, że Kwidzyn zawsze...Historyk nie może głosić teorii, że Kwidzyn zawsze był miastem pod niemieckim panowaniem. Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-70977175810313804612015-03-30T14:45:00.976+02:002015-03-30T14:45:00.976+02:00Z tym "zabarwieniem politycznym" to ma P...Z tym "zabarwieniem politycznym" to ma Pan rację. Bardzo ciekawie wyjaśnia to wiki: http://pl.wikipedia.org/wiki/Sowieci, choć zdania językoznawców są podzielone. Tak to widać jest, że język sobie, a historia sobie :)<br />Za kilkanaście lat nikt może tego nie będzie już pamiętał, tak jak dziś niewielu wie, skąd wzięli się Krzyżacy. To określenie jako bardzo negatywne "ukuł" przecież sam Sienkiewicz. Dziś nikt nie zwraca uwagi na to, że niektórzy piszą "rycerz Zakonu Najświętszej etc" i nie przywołuje do używania innej formy. Za to Krzyżacy jako nieliczni (wyjątek) "wypracowali sobie" przez lata pisownię wielką literą.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-17774409664458213482015-03-30T12:03:48.542+02:002015-03-30T12:03:48.542+02:00Dziękuję bardzo pani za wyjaśnienie! są rzeczowe a...Dziękuję bardzo pani za wyjaśnienie! są rzeczowe aż nadto.! nie zgodzę się tylko z określeniem sowiecki- radziecki. w tłumaczeniu to rzeczywiście to sam. Jednak cały świat używał określenia sowieci, a nie radzieccy, radziecki. W Polsce słowo sowieci miało wymiar bardzo negatywny,, dlatego gdzieś to doczytałem w jakiejś pozycji wydawnictwie Arcana, polscy komuniści wspólnie z sowieckimi towarzyszami wymyślili,że będą używać określenia radziecki! Co do obchodów ma pani zupełną racje! Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-60406387316956668372015-03-29T22:26:54.942+02:002015-03-29T22:26:54.942+02:00Co do żołnierzy radzieckich, to jest to jak najbar...Co do żołnierzy radzieckich, to jest to jak najbardziej "normalne" określenie. Skoro proponuje Pan tak dogłębną analizę słowotwórczą, to proponuję odjąć od niej wątki własnych politycznych zapatrywań i spojrzeć na oryginalną pisownię. Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich czy Związek Radziecki - ZSRR w oryginalnej pisowni brzmi: Союз Советских Социалистических Республик, Советский Союз. Czyli słowo Sowieci jest w linii prostej nawiązaniem do oryginalnego brzmienia, a nie tłumaczenia, gdyż sojuz to nic innego jak rada, sowiecki to radziecki. W gruncie rzeczy masło maślane. Dziś wiele osób powraca do określenia Sowieci, ale dla mnie nie ma to znaczenia, gdyż staram się pisać o historii obiektywnie,a w tym przypadku jest to dla mnie tożsame. Podobnie jest z konsulatem. Mówiąc, że idę do starostwa kwidzyńskiego nie użyję dużych liter, że idę do konsulatu także. Dużych liter bezwzględnie użyjemy, jeśli to ma być pisownia nazwy własnej: Konsulat Rzeczypospolitej Polskiej lub Konsulat RP. I taka nazwa własna obowiązywała także w Kwidzynie czy raczej w Marienwerder. Często "z grzeczności" i szacunku do instytucji wielu autorów pisze Konsulat Polski tak jak np. Kościół czy Katedra, ale z punktu widzenia języka polskiego to nieprawidłowa forma, choć dopuszczalna.<br />I wreszcie co do obchodów. W tym pytaniu widzę pewne zaprzeczenie. Skoro to była taka straszna komuna, a Grupa Operacyjna "czerwona", to co tu świętować? Poza tym Kwidzyn zawsze był miastem pod niemieckim panowaniem. W tym kontekście Polska otrzymała te ziemie właśnie dzięki Stalinowi. Taki chichot historii. Ponadto, czy decydując się na oficjalne obchody i święto pominąłby Pan kwestię niemiecką? Tak samo, jak pomijali ją wszyscy przez długie lata jeszcze po II wojnie światowej? Czy może w jakiś oficjalny sposób ponownie mielibyśmy mówić o powrocie "do macierzy"? To trudne tematy, przez wiele lat omawiane i przekazywane w sposób wypaczony i myślę, że podchodzenie doń "na zimno" będzie o wiele bardziej czytelne i sprawiedliwe dla wszystkich "zainteresowanych" stron i narodowości.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-338807895986749152015-03-29T22:26:35.150+02:002015-03-29T22:26:35.150+02:00Dzień dobry, odpowiadam trochę z opóźnieniem, ale ...Dzień dobry, odpowiadam trochę z opóźnieniem, ale za to z przyjemnością :) Nie zamierzam obrażać się o te "kamyczki" i dziękuję za uwagi.<br />Otóż nie mogłam napisać, że członkowie grupy operacyjnej to w linii prostej komuniści. Wydaje mi się, że to nie takie proste. Po pierwsze nie ma pełnych informacji o tym, że wszyscy byli w PPR, choć część życiorysów tych osób zachowała się w APE. Z pewnością - i tu może zaskoczę Pana- kilkoro z nich było członkami PPS, nie PPR. Chmielewski np. tworzył struktury PPS w Kwidzynie. Często z perspektywy czasu zastanawiam się nad tym, kto miał wtedy budować to państwo polskie, nawet na zasadach zależności od Rosji? Czy w ogóle mieliśmy oddać władzę w ręce rosyjskie? To jest tak jak ze szklanką wody. Każdy z nas może widzieć, że jest ona tylko do połowy pełna lub do połowy pusta. Cała "załoga" Grupy Operacyjnej to inżynierowie. W większości po 3 - 4 latach wyjechali (a raczej wrócili) do Warszawy. "Śledziłam" losy kilkorga z nich- żaden nie kontynuował aktywnej działalności partyjnej, każdy pracował w swoim wyuczonym zawodzie, w większości w zawodach technicznych. Więc nie wiem, czy kierowali się rzeczywiście pobudkami nowego systemu. Myślę, że byłoby to wysoce niesprawiedliwe tak oceniać ich działalność. Analizując różne dokumenty źródłowe mogę zaręczyć, że działali w interesie Kwidzyna, w interesie mieszkańców - nie systemu. Wydzierali Rosjanom co się da, ochronili przed wywózką elektrownię, wodociągi, starali się, choć bezskutecznie, odbudować ratusz, linię kolejową do Kisielic. Czy działając w taki sposób można jednoznacznie powiedzieć, że to była komuna? Sądzę, że nie można, choć oczywiście te kwestie na wyższych szczeblach władzy były już bardziej jednoznaczne.<br />Co do Borzeszkowskiego. Przecież pisałam (i mówiłam) kim był, może nie używając słowa "sanacyjny". Poza tym czy pasował, czy nie, tego też nie możemy stwierdzić. Borzeszkowski wyjechał do Sztumu, ale myślę, że z nieco innych pobudek. Odnalazłam jeszcze ostatnio informację, że najpierw wyjechał do Morąga, gdzie pełnił funkcję starosty, a dopiero do Sztumu, gdzie osiadł. Poza tym przecież zarówno w Morągu, jak i w Sztumie działały te same "zasady" co w Kwidzynie. Czy tam nie było "czerwonych"? Tam "głaskano" sanację? Przecież to niedorzeczne. A może spójrzmy na to z innej strony: może Borzeszkowski sam sobie po prostu chciał ułożyć dobrze swoją karierę zawodową w nowych warunkach? Chciał być burmistrzem Kwidzyna, ale nie wiedział, że prawie "równocześnie został uprzedzony" przez Grupę Operacyjną i musiał zwyczajnie zweryfikować swoje zamiary. Może najpierw w Morągu, a potem w Sztumie widział lepszą szansę dla siebie? A może w Sztumie miał więcej "do zrobienia", bo i tam było więcej polskich rodzin z tradycjami, więcej znajomych z czasów plebiscytu, bo tam mniejszość polska była o niebo liczniejsza niż w Kwidzynie. Przecież dokładnie również w taki sposób można ocenić i zrozumieć jego wypowiedź, którą przytaczałam w referacie. A, żeby dodać "smaczku" całej sprawie to dopiszę, że żona Mieczysława Borzeszkowskiego stała na czele struktur PPS w Sztumie. Więc i z tymi komunistami sprawa nie jest taka jednoznaczna.Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/00120244443375000602noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-50927426726192821002015-03-28T13:03:08.322+01:002015-03-28T13:03:08.322+01:00Bardzo ciekawe - potwierdzam. Fajnie, że w sieci z...Bardzo ciekawe - potwierdzam. Fajnie, że w sieci znalazło się miejsce również dla historii tak opowiedzianej i przede wszystkim fajnie pokazanej, którą po prostu chce się czytać.Knghttp://elsynor.info/krystyna-janda/noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-6873830948109341933.post-1817697371471338192015-03-27T13:30:17.499+01:002015-03-27T13:30:17.499+01:00Bardzo ciekawy tekst. Pisze Pani o tym, o czym wie...Bardzo ciekawy tekst. Pisze Pani o tym, o czym wie bardzo niewielu, odkrywa Pani takie szczegóły. Dziękuje bardzo!. Jednak kilka kamyczków do ogródka podrzucę. Mam nadzieję,że nie obrazi się za to Pani? Szkoda że nie napisała Pani o tym,że cala grupa operacyjna to komuniści, zapewne członkowie PPR?! Dlaczego używa Pani sformułowania żołnierze radzieccy ? Takie określenie wymyślili po wojnie bolszewicy, aby złagodzić antysowieckie nastroje Polaków. zastąpili tym sowiecka armia, sowieci, które w Polsce miało bardzo negatywne znaczenie. Trzeba było napisać,że Borzeszkowski przedwojenny, sanacyjny urzędnik nie pasował do czerwonej grupy operacyjnej, PPR-wocom nie było z Borzeszkowskim po drodze. Czy w tym zdaniu " (dodam, iż Borzeszkowski był pracownikiem konsulatu polskiego na terytorium Rzeszy, właśnie w Kwidzynie. Znał więc doskonale miasto)." nie powinno być Konsulat Polski z dużych liter, nie upieram się ale.. Jeszcze raz dziękuje za zupełnie nowe dla mnie informacje! Szkoda,że władze miejskie nie obchodzą uroczyście 70 rocznicy Polskiego Kwidzyna ! Czy Pani jako radna nie mogla im tego zaproponować? Anonymousnoreply@blogger.com