środa, 5 grudnia 2012

Maksymilian Kaller w Kwidzynie

      W sierpniu 1945 roku do Kwidzyna na służbę duszpasterską przy katedrze w Kwidzynie przybywa O. Izydor Koźbiał. W latach 50tych o.Koźbiał wspominał o radosnej chwili 4 września 1945 roku, kiedy to po porządkowaniu po pobycie Rosjan została poświęcona Katedra Św. Jana.
Posługę bożą do tego momentu księża sprawowali w kościele św. Trójcy - jedynym kościele parafialnym w tym czasie w mieście.  Franciszkanin wspomina, iż na poświęcenie kościoła Franciszkanie otrzymali jurysdykcję i pozwolenie biskupa Kallera, który wtedy jeszcze rezydował w Olsztynie, a który w opisywanym czasie odwiedził Kwidzyn.
      Maksymilian Kaller to bardzo ciekawa postać. 2 września 1930 roku został mianowany biskupem warmińskim (cyt. za Wikipedią). W swojej ożywionej działalności w służbie kościoła dostrzegał potrzeby duszpasterskie ludności polskiej. Z jego inicjatywy powstało nowe seminarium duchowne w Braniewie. Po zakończeniu wojny w sierpniu 1945 roku powrócił do diecezji, jednak Okręgowy Polski Komitet Narodowościowy w Olsztynie podjął decyzję o jego wysiedleniu. 16 sierpnia 1945 po rozmowie z prymasem Polski kardynałem Augustem Hlondem, posiadającym specjalne pełnomocnictwa papieskie, zrezygnował z diecezji, zatrzymując tytuł biskupa warmińskiego. Wyjechał do Niemiec; w 1946 papież Pius XII mianował go specjalnym doradcą do spraw wysiedleńców. Zmarł na atak serca 7 lipca we Frankfurcie nad Menem. Bardzo ciekawym jest fakt, iż po śmierci biskupa Kallera tron biskupi pozostawał przez długie lata nieobsadzony. Zarówno w Polsce, jak i w Niemczech rezydowali wikariusze kapitulni; aż do 1972 wikariusz w Niemczech w oficjalnych rocznikach Watykanu Annuario Pontificio figurował jako biskup warmiński, zaś wikariusze i biskupi w Polsce nosili tytuł biskupa w Olsztynie. Pierwszym pełnoprawnym ordynariuszem powojennym został Józef Drzazga w roku 1972. W 2003 roku rozpoczął się proces beatyfikacyjny biskupa Kallera.

Franciszkanin O. Izydor Koźbiał
Maksymilian Kaller, biskup warmiński,
źródło: denkmal-koenigstein.de


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz