Zawsze coś w głowie komponował. Nawet wtedy, kiedy nic nie robił, w jego głowie snuły się muzyczne myśli. Nikomu obcemu nie wolno było wchodzić do gabinetu, kiedy komponował. Był światowej sławy kompozytorem, dyrygentem i pedagogiem. Swój koncert miał także w Kwidzynie.
Feliks Nowowiejski (1877-1946) – jest patronem kwidzyńskiej Szkoły Muzycznej. I nie jest to przypadek. Autor Roty i Hymnu do Bałtyku, w 1920 roku zaangażował się w propagandę plebiscytową, aby wesprzeć Polaków, przygotowujących się do podjęcia decyzji przynależności za Polską lub Niemcami. Sam był z pochodzenia Warmiakiem, więc te tematy nie były mu obce. Organizował koncerty, które nosiły nawet specjalną nazwę "koncertów plebiscytowych”. Pierwszy z nich odbył się w Warszawie 19 listopada 1919 roku. Jednym ze słuchaczy tego wieczoru byli m.in.: Achilles Ratti – przyszły papież Pius XI. Z nim znał się bardzo dobrze, obu musiała nawet łączyć przyjaźń. Dlaczego? Kiedy Achilles Ratti został papieżem Piusem XI mianował Feliksa szambelanem papieskim, i choć tytuł ten był raczej honorowy, świadczył o wielkim zaufaniu papieża do muzyka.
Od listopada 1919 do czerwca 1920 roku Feliks Nowowiejski zagrał dziesięć koncertów plebiscytowych. Ich organizatorem był Warmiński Komitet Plebiscytowy z siedzibą w Kwidzynie. Dochód z koncertów był przeznaczony na potrzeby plebiscytu. Wielkim wydarzeniem kulturalnym i propagandowym był przyjazd kompozytora do Kwidzyna. Miało to miejsce 25 kwietnia 1920 roku. W notatce sporządzonej przez dziennikarza „Gazety Polskiej” zapisano, iż podczas koncertu zaprezentowano szereg pieśni polskich, takich jak: Maciuś, Wisła, Kujawiak; hymny: Górnośląski, Nasz Bałtyk, Hymn floty polskiej i Rotę, a także poemat symfoniczny Śmierć Ellenai odegrany przez Feliksa na fortepianie oraz III część oratorium Quo vadis. Partię solową części utworów wykonywała solistka opery hamburskiej – Helena Sosińska, deklamację słów Juliusza Słowackiego – Jadwiga Dirścianka, a partie chóralne – chóry Towarzystwa Śpiewaczego "Lutnia” pod kierunkiem dyrygenta Szczygła. Koncert musiał być wielkim wydarzeniem, bowiem obecni na nim byli członkowie Międzysojuszniczej Komisji Plebiscytowej: gen. Angelo Pavia, hr. Renè de Cherisey z Francji, Henry Beaumont z Wielkiej Brytanii oraz Morikazu Ida z Japonii. O szczegółach pobytu Nowowiejskiego w Kwidzynie można poczytać również w 52 numerze kwartalnika "Schody Kawowe". Na Powiślu Nowowiejski wystąpił także w Sztumie, w niedzielę 9 maja 1920 roku.
Od siebie dodam jeszcze jedną ciekawostkę. Z inicjatywy dra Przemysława Budysia, 17 kwietnia tego roku wystąpi w Kwidzynie syn Feliksa Nowowiejskiego - Jan, ostatni żyjący syn autora Roty. Jan Nowowiejski poszedł w ślady swojego wielkiego ojca. W Kwidzynie, z okazji 65 lecia Szkoły Muzycznej zagra recital fortepianowy, w programie nawiązujący do koncertu z 1920 roku. Wszyscy, którzy choć trochę interesują się historią Kwidzyna, powinni na ten koncert koniecznie przyjść. To będzie naprawdę historyczne wydarzenie...
Feliks Nowowiejski (1877-1946) – jest patronem kwidzyńskiej Szkoły Muzycznej. I nie jest to przypadek. Autor Roty i Hymnu do Bałtyku, w 1920 roku zaangażował się w propagandę plebiscytową, aby wesprzeć Polaków, przygotowujących się do podjęcia decyzji przynależności za Polską lub Niemcami. Sam był z pochodzenia Warmiakiem, więc te tematy nie były mu obce. Organizował koncerty, które nosiły nawet specjalną nazwę "koncertów plebiscytowych”. Pierwszy z nich odbył się w Warszawie 19 listopada 1919 roku. Jednym ze słuchaczy tego wieczoru byli m.in.: Achilles Ratti – przyszły papież Pius XI. Z nim znał się bardzo dobrze, obu musiała nawet łączyć przyjaźń. Dlaczego? Kiedy Achilles Ratti został papieżem Piusem XI mianował Feliksa szambelanem papieskim, i choć tytuł ten był raczej honorowy, świadczył o wielkim zaufaniu papieża do muzyka.
Od listopada 1919 do czerwca 1920 roku Feliks Nowowiejski zagrał dziesięć koncertów plebiscytowych. Ich organizatorem był Warmiński Komitet Plebiscytowy z siedzibą w Kwidzynie. Dochód z koncertów był przeznaczony na potrzeby plebiscytu. Wielkim wydarzeniem kulturalnym i propagandowym był przyjazd kompozytora do Kwidzyna. Miało to miejsce 25 kwietnia 1920 roku. W notatce sporządzonej przez dziennikarza „Gazety Polskiej” zapisano, iż podczas koncertu zaprezentowano szereg pieśni polskich, takich jak: Maciuś, Wisła, Kujawiak; hymny: Górnośląski, Nasz Bałtyk, Hymn floty polskiej i Rotę, a także poemat symfoniczny Śmierć Ellenai odegrany przez Feliksa na fortepianie oraz III część oratorium Quo vadis. Partię solową części utworów wykonywała solistka opery hamburskiej – Helena Sosińska, deklamację słów Juliusza Słowackiego – Jadwiga Dirścianka, a partie chóralne – chóry Towarzystwa Śpiewaczego "Lutnia” pod kierunkiem dyrygenta Szczygła. Koncert musiał być wielkim wydarzeniem, bowiem obecni na nim byli członkowie Międzysojuszniczej Komisji Plebiscytowej: gen. Angelo Pavia, hr. Renè de Cherisey z Francji, Henry Beaumont z Wielkiej Brytanii oraz Morikazu Ida z Japonii. O szczegółach pobytu Nowowiejskiego w Kwidzynie można poczytać również w 52 numerze kwartalnika "Schody Kawowe". Na Powiślu Nowowiejski wystąpił także w Sztumie, w niedzielę 9 maja 1920 roku.
Od siebie dodam jeszcze jedną ciekawostkę. Z inicjatywy dra Przemysława Budysia, 17 kwietnia tego roku wystąpi w Kwidzynie syn Feliksa Nowowiejskiego - Jan, ostatni żyjący syn autora Roty. Jan Nowowiejski poszedł w ślady swojego wielkiego ojca. W Kwidzynie, z okazji 65 lecia Szkoły Muzycznej zagra recital fortepianowy, w programie nawiązujący do koncertu z 1920 roku. Wszyscy, którzy choć trochę interesują się historią Kwidzyna, powinni na ten koncert koniecznie przyjść. To będzie naprawdę historyczne wydarzenie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz